Kamil Cebulski “Efekt Motyla”

efekt motylaKamil Cebulski w swojej książce zatytułowanej “Efekt Motyla” pisze o kilka fazach rozwoju firmy. Pierwszą z nich jest stworzenie miejsca pracy dla samego siebie czyli po prostu – samozatrudnienie. Na chwilę obecną jestem właśnie na tym etapie, ale odczuwam konieczność zmian. Pracuję w magazynie, biurze obsługi klienta, dziale wysyłkowym i dziale marketingowym w dwóch sklepach internetowych Sam!

Niestety nie jest to prosta sprawa, do tego czasochłonna i męcząca na tyle, że czasem nie ma się już siły na planowanie dalszego rozwoju. Sklepy zarabiają wystarczająco dużo, aby utrzymać mnie na przyzwoitym poziomie, ale wszyscy wiemy, że to nie o to w tym wszystkim chodzi. Owszem – lubię kontakt z klientami, lubię pakować i wysyłać paczki, ale największą frajdę sprawia mi nadzorowanie projektów i uruchamianie nowych , a na to niestety nie mogę sobie teraz pozwolić. Pod koniec zeszłego roku z trudem udało mi się uruchomić kolejny sklep, który na szczęście już przynosi zyski . Rozwiązaniem mojego problemu jest zatrudnienie osoby, która będzie wykonywała wszystkie moje dotychczasowe obowiązki (no może oprócz marketingu bo promowanie stron sprawia nieziemską frajdę ). Problem w tym, że koszt zatrudnienia tej osoby oraz przygotowania dla niej miejsca pracy będzie zjadał ponad połowę zysków. Teoretycznie to się opłaca, ale trzeba się przecież za coś utrzymać, opłacić zus, księgowego itp. W ciągu najbliższych tygodni będę musiał zdecydować – pracować dalej samotnie i liczyć na jeszcze większe zyski, które zapewne się pojawią czy zdecydować się na zatrudnienie kogoś i mieć nadzieję, że wolny czas, który się wtedy pojawi zaowocuje nowymi, rentownymi projektam.